Usta to jednocześnie duma i zmartwienie każdej kobiety. Często dokładnie nie wiemy, gdzie się kończą a gdzie zaczynają nasze wargi lub nie potrafimy dopasować koloru czy konsystencji szminki do naszych ust. Przyjrzyjmy się konturówce, szmince i błyszczykowi oraz ich połączeniach – krok po kroku.
Przygotowanie ust to podstawa
Użycie bazy do ust nie jest koniecznością, ale podobnie jak w przypadku cery, również w malowaniu ust kluczową rolę odgrywa przygotowanie skóry. Niezależnie od tego, czy jako bazy użyjesz odżywczego balsamu, maski do ust czy bazy wygładzającej, to każda szminka będzie wyglądać o wiele lepiej na dobrze nawilżonych ustach.
Precyzyjne kontury
Podobnie jak w przypadku kredek do oczu, konturówki do ust dzielą się na wysuwane lub w formie ołówka. Wybór należy wyłącznie do Ciebie. Najważniejszy jest sposób aplikacji oraz technika konturowania. Zawsze zaczynamy od środka ust, umieszczając kreskę bezpośrednio na naszej naturalnej linii warg. Po dokładnym obrysowaniu łuku kupidyna oraz dolnej wargi, kontynuuj konturowanie w kierunku kącików ust. Następnie możesz wypełnić całe usta używając ołówka jako bazy lub delikatnie rozetrzeć kontury do wewnątrz warg.
Optyczne powiększanie ust
Jeśli chcemy optycznie powiększyć usta za pomocą konturówki, postępujemy podobnie jak w powyższym opisie. Z tą różnicą, że na początku obrysujemy usta (górny łuk i dolna linia wargi) wykraczając minimalnie poza naturalną linię ust. Konturując w kierunku kącików wracamy jednak z powrotem na naszą linię ust. Dzięki temu usta powiększą się optycznie tylko w środkowej części, a całość będzie wyglądać naturalnie.
Czy wystarczy sama konturówka?
Jeśli kolor konturówki został odpowiednio dobrany, w tym kroku możemy zdecydować, czy wystarczy nam nałożenie odrobiny błyszczyka, czy kontynuujemy malowanie ust szminką. Wyobraźnia nie zna granic – np. wyraźne kontury w ciemniejszym odcieniu nude w połączeniu z przezroczystym błyszczykiem mogą wyglądać niezwykle sexy.
Królowa make-upu – szminka
O szminkach można dyskutować długie godziny, a nawet dni. Powiem jednak krótko – wszystkie kolory trzeba testować na ustach! Tylko w ten sposób naprawdę przekonasz się, czy wybrany odcień szminki pasuje do koloru Twoich ust, oczu i cery. Nowa kombinacja może być zaskoczeniem, dlatego nie wybieraj „na oko” i testuj kolory bezpośrednio na sobie. A jeżeli nie masz czasu na testowanie, wypróbuj nasze wirtualne lustro.
Lśniący i kuszący. Błyszczyk!
Błyszczyki do ust mają swoje wzloty i upadki, teraz jednak są na fali – w każdej formie. Możesz stosować sam błyszczyk, nakładać go na konturówkę lub szminkę. Każda opcja to gwarancja soczystych i optycznie powiększonych ust. Rezultat możesz dodatkowo podkreślić sięgając po błyszczyk z efektem plumping. Zastosowane w nich chłodzące lub pikantne składniki powodują delikatny obrzęk, a tym samym krótkotrwałe powiększenie ust.
Twoim ustom spodobają się
Co najważniejsze, konturówki i szminki występują w setkach kolorów i mają różne konsystencje. Nie istnieje też jeden odpowiedni look czy jedyna prawidłowa technika malowania ust. Możesz odnaleźć się w wielu opcjach – kolory nude, ostre kontury, zwyczajna warstwa błyszczyka. Być może twoim signature look stanie się ogniście czerwona lub pomarańczowa szminka. Ważne jest, aby wciąż szukać, próbować i spoglądać na siebie z nowej perspektywy przy każdej makijażowej okazji.
Czy teraz już czujesz się pewniej w kwestii szminek i konturówek? Pamiętaj, by obejrzeć nasze wideo!