Przejdź do głównej zawartości

Przeprowadziliśmy w naszej redakcji wielki test kremów na cellulit. Które przynoszą natychmiastowe efekty?

3.06.2023

Jana Potuznik

Przeczytasz w 7 minut

Czy naprawdę istnieje coś takiego jak skuteczny krem na cellulit? Nadchodzi lato, dlatego nic dziwnego, że prawie każda z nas rozgląda się za tym najlepszym z nich. Też wyruszyłyśmy na poszukiwania... i udało nam się zakończyć je sukcesem! Przygotowałyśmy dla Ciebie recenzję kremów zwalczających cellulit. Przeczytasz w niej zresztą nie tylko o kremach – oceniamy też leciutkie żele oraz sprytne bandaże.

Niekończąca się walka z cellulitem teraz może dobiec końca!

Powiedzmy sobie szczerze: cellulit zazwyczaj należy do rzeczy, których chcemy się pozbyć. Jeżeli chcemy ułatwić sobie ten proces i mieć gładką skórę wszędzie tam, gdzie gładka być powinna, musimy poświęcić sporo czasu na ruch oraz masaż problematycznych partii ciała. Istotna jest też dieta oparta o zdrową żywność oraz odpowiednie nawadnianie organizmu, czyli picie czystej wody, niesłodzonej wody mineralnej oraz herbat. 

Ale czasami to wciąż za mało. Nie zawsze też nam się chce przestrzegać wszystkich reguł zdrowego stylu życia. Wtedy warto wiedzieć, gdzie szukać skutecznego kremu na cellulit. Poniżej znajdziesz recenzję najlepszych zawodników w tej dziedzinie:

Shiseido Body Advanced Body Creator

Iwona, redaktorka online

Co mi się najbardziej podobało: Byłam zachwycona lekką, żelową konsystencją kremu na cellulit Shiseido Body Advanced Body Creator. Świetnie się rozprowadza, porządnie odżywia skórę, a po chwili w ogóle nie czuć, że w ogóle użyliśmy jakiegokolwiek kremu.

Zalety: Stosowałam go bardzo intensywnie, codziennie rano i wieczorem. Na szczęście wystarczy nałożenie niewielkiej ilości kremu, co przy jego cenie jest niewątpliwie dużym plusem. Starannie wcierałam krem w skórę na brzuchu, udach i pupie. Nie mogę powiedzieć, żebym po trzech tygodniach stosowania obudziła się w nowym ciele pozbawionym cellulitu, ale z pewnością tekstura skóry uległa wyraźnej poprawie. Teraz jest bardziej delikatna, ujędrniona i wyraźnie gładsza. Krem ma efekt chłodzący, co zapewne bardziej docenię w upalne dni. 

Wady: Zapach kremu jakoś szczególnie nie przypadł mi do gustu. Ma bardzo wyraźny, mentolowy aromat, więc po smarowaniu raczej unikaj dotykania twarzy. No i cena jest zawrotna.

Najlepsze zdaniem naszej redakcji kremy przeciw cellulitowi

Biotherm Celluli Eraser

Ania U., redaktorka online

Co mi się najbardziej podobało: Ten krem naprawdę działa!

Zalety: Biotherm Celluli Eraser zwalcza efekt skórki pomarańczowej dzięki zawartym w nim ekstraktom z alg morskich oraz kofeinie, przynosi bardzo szybkie rezultaty. To, co cenię w marce Biotherm, to lekka konsystencja produktów. Zazwyczaj nie przepadam za żelami, bo wywołują poczucie lepkości, ale ten jest łatwy w użyciu, dobrze się wchłania, przyjemnie chłodzi i ma przyjemny zapach grejpfruta, cedru i geranium.

Po czterech tygodniach stosowania skóra naprawdę staje się gładsza i ujędrniona. Już wypróbowałam mnóstwo różnych kremów na cellulit, dlatego podchodzę do nich sceptycznie, ale ten rzeczywiście działa. Najlepiej nakładać go okrężnymi ruchami, rano i wieczorem, i co najważniejsze – regularnie.

Wady: Żadnych nie znalazłam.

Sol de Janeiro Brazilian Bum Bum Cream

Diana, Online Project Manager

Co mi się najbardziej podobało: Zapach! Nigdy nie mogę się doczekać tego rytuału po wyjściu spod prysznica właśnie ze względu na zapach.

Zalety: Dzięki kremowo-żelowej konsystencji krem Sol de Janeiro Brazilian Bum Bum Cream

świetnie się rozprowadza i jeszcze lepiej wchłania, dlatego nie muszę czekać parędziesiąt minut, zanim całkowicie wchłonie się w skórę. To ułatwia mi staranne i regularne wcieranie kremu każdego dnia. Nie tylko ujędrnia, ale też nawilża –  i to właśnie jego właściwości nawilżające najmilej mnie zaskoczyły. Skóra po użyciu kremu jest niesamowicie miękka. Napięta i nawilżona skóra – przygotowana na lato!

Wady: Jak na razie żadnych nie znalazłam.

Poznaj innych skutecznych pomocników

Collistar Reshaping Draining Wraps

Ania P., redaktorka online

Co mi się najbardziej podobało: Nie jest to tradycyjny krem na cellulit, ale bandaż termoaktywny, dlatego wystarczy aplikować go najpierw dwa razy w tygodniu, potem tylko raz na tydzień.

Zalety: Bandaże Collistar Reshaping Draining Wraps są nasączone aktywnym roztworem. Po pierwszym użyciu należy je wyprać i namoczyć roztworem z opakowania (można go dokupować). Bardzo przyjemnie zaskoczyła mnie delikatność bandaży. Nie uciskają, są na tyle długie, że wystarczą na owinięcie skóry od kostek aż po pośladki (przynosi ulgę opuchniętym łydkom!) lub na owinięcie ud w prawdziwie kobiecych rozmiarach (nawet XXL). 

Roztwór z kofeiną nie zawiera prawie żadnych substancji zapachowych, dlatego na szczęście nie jest lepiący. Przed aplikacją możesz schować bandaż do zamrażarki albo przeciwnie – rozgrzać go. Z mojego doświadczenia wynika, że peeling przed użyciem bandaża zwiększa jego skuteczność. Bandaże pozostawisz na 30 minut, a Twoja skóra staje się jędrniejsza OD RAZU. A jeśli dbasz o odpowiednie nawadnianie organizmu, to już po 6 aplikacji zauważysz zmniejszenie obwodu uda po zmierzeniu. Smarowałam całe nogi, co dało im niezłego kopa limfatycznego. 

Wady: Bandaże powinny wytrzymać 10 aplikacji, ale są na tyle delikatne, że przy ostatnim trzymają się na słowo honoru. 

Elancyl Slim Design

Lena, Online Content Editor

Co mi się najbardziej podobało: Delikatna konsystencja, przyjemny zapach i dotrzymanie obietnicy – skóra staje się nie tylko jędrniejsza, ale też bardziej miękka.

Zalety: Pierwszego plusa krem na cellulit Elancyl Slim Design dostaje za to, że działa w nocy, kiedy Ty smacznie śpisz. Zapowiada wygładzenie, zmiękczenie i ujędrnienie skóry - i tego właśnie oczekiwałam, zwłaszcza po zimowym dogadzaniu sobie w kuchni. Smarowałam grzecznie przez równych siedem dni, po których powinny pojawić się pierwsze rezultaty. I wiesz co? Pojawiły się! Moje rubensowskie kształty rzecz jasna nie zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale po tygodniu skóra naprawdę stała się bardziej jędrna a cellulitowe dołeczki mniejsze. Po dwóch tygodniach stosowania produktu skóra wydawała mi się delikatniejsza w dotyku. Myślę, że zamówię kolejne opakowanie!

Wady: Jedno opakowanie kremu wykorzystałam w dwa tygodnie. Gdybym chciała smarować się nim dwa razy dziennie, wystarczyłby tylko na jeden.

 

A który z kremów na cellulit wygrywa u Ciebie? Niezależnie od tego, który wybierzesz, pamiętaj – porządny peeling całego ciała zrobiony co najmniej raz w tygodniu wyraźnie zwiększy jego skuteczność. Możesz też wypróbować masaże podczas prysznica oraz wymienne stosowanie kremu i dogłębnego masażu wykonanego za pomocą Notino Spa Collection Body Massage & Toning Tool!