Przejdź do głównej zawartości

Recenzja: Wypróbowaliśmy 3 luksusowe arabskie perfumy dubajskiej marki Rasasi

3.09.2023

Jana Potuznik

Przeczytasz w 4 minuty

Powoli nadchodzi czas intensywnych, korzennych i słodkich perfum, które zbytnio nie pasują do parnych dni. Ambitna dubajska marka Rasasi ma ich wiele w swoim portfolio. Przetestowaliśmy trzy spośród jej kultowych zapachów. Jak sobie poradziły damskie perfumy, a jak orientalne zapachy dla mężczyzn?

Rasasi Rumz Al Rasasi Zebra Pour Elle – dzika i pełna wdzięku królowa Orientu

Jana, redaktorka online

Co spodobało mi się najbardziej? Kontrast między niepozornym flakonem a niesamowitym wnętrzem. 

Zalety: Rasasi Rumz Al Rasasi Zebra Pour Elle to jeden z tych zapachów, które potrafią naprawdę zaskoczyć. Nie daj się jednak zwieść pozornej niepozorności. Według mnie ten zapach nie pozwoli się „ukryć”, tak jak zebry próbują to robić na niekończących się równinach. Jest energiczny, jest dziki… a także szlachetny, dumny i w pełni kobiecy. To jeden z tych damskich zapachów, który moim zdaniem doskonale oddaje fakt, że nas kobiet nie można lekceważyć. 

Podobają mi się subtelne fiołki w otwarciu i sposób, w jaki kolejno dodawane są goździki. Następnie zapach skręca w stronę cedru. A jeśli chodzi o nuty drzewne, nagle zyskujesz poczucie pewności siebie i głęboko zapuszczonych korzeni, które sprawią, że będziesz w stanie wytrzymać wszystko. W bazie czeka na Ciebie drewno, konkretnie z drzewa sandałowego. A obok niego zwierzęca ambra, paczula, piżmo i słodycz wanilii. 

Wady: Na początku możesz nie być w stanie odróżnić wszystkich składników. Ale to chyba nie szkodzi. Najważniejszy jest efekt. To wspaniałe arabskie perfumy o doskonałym zapachu, które nadają się zarówno na popołudniowe spotkanie biznesowe, gdzie potrzebujesz pewności siebie, jak i na wieczorną pierwszą randkę, gdzie chcesz błyszczeć i być zauważoną… Dzięki temu zapachowi może znajdziesz się w bajce!

Czy wypróbujesz arabskie perfumy?

Rasasi Hawas For Him – doładowany energią nowoczesnego mężczyzny

Petr, content specialist

Co spodobało mi się najbardziej? Że moja żona uważa ten zapach za seksowny!

Zalety: Rasasi Hawas For Him ma świetną wytrzymałość. Używałem go w dni, kiedy latem nie było zbyt ciepło i wiem, że będę się nim cieszył przez całą jesień i zimę. Nie jest to nudny zapach, jak to czasami bywa w przypadku zapachów dla mężczyzn. Nic sportowego. To po prostu interesująca kompozycja, która dosłownie mam wrażenie, że jest pełna energii.

Cytrusy z jabłkiem, ale też cynamon, śliwka oraz kardamon, paczula i piżmo. Jest w tym trochę Orientu i dużo chęci do bycia aktywnym. Połączenie czegoś „starego” i tradycyjnego z czymś zupełnie nowym i nowoczesnym. Nawet po kilku tygodniach używania nadal mi się podoba. 

Wady: Może chciałbym nieco mniejsze opakowanie, aby dało się z Hawasem łatwo podróżować. 

Rasasi La Yuqawam – luksusowy „twardziel” wśród zapachów

Bronisław, fotograf

Co spodobało mi się najbardziej? Flakon. Ten czarny kolor jest cool! I uniseksowy charakter.

Zalety: Rasasi La Yuqawam to moje pierwsze arabskie perfumy. Do tej pory używałem raczej lżejszych zapachów, tylko czegoś do pracy, nic specjalnego. Ale ten jest dość wyjątkowy. Po przeczytaniu składu chyba wiem dlaczego. Są w nim maliny i kadzidło, tymianek i jaśmin. A przede wszystkim bardzo seksowny zapach skóry, który pozostaje na końcu. Luksusowy, w sam raz. Elegancki, również w sam raz. 

I całkiem podoba się ludziom wokół mnie. To jak limitowana edycja sportowego samochodu klasycznej marki, którym chcesz podwieźć najładniejsze dziewczyny w okolicy. Nawiasem mówiąc, myślę, że czasami jest uniseks i mógłby również dobrze pasować do tych dziewczyn!

Wady: Żadnych nie znalazłem.

Według nas arabskiej marce perfum Rasasi po prostu nie można się oprzeć. Pozostaje tylko sprawdzić, jak Ci się spodoba.