Przejdź do głównej zawartości

Wywiad z najlepszą polską biathlonistką - Weroniką Nowakowską-Ziemniak - specjalnie dla notino.pl

30.10.2015

Kasia

Przeczytasz w 12 minut

Droga Weroniko, na początek chcielibyśmy w imieniu całego zespołu notino.pl oraz naszych klientów serdecznie pogratulować Ci wywalczenia srebrnego i brązowego medalu na Mistrzostwach Świata w Kontiolahti. Dziękujemy za pozytywne emocje.

Poza wspaniałymi wynikami w biathlonie, nasz kraj może być dumny z tego, jak go reprezentujesz. I chodzi tu nie tylko o nienaganny wygląd, ale także o przemyślane wypowiedzi i dobry angielski, którego może Ci pozazdrościć niejeden sportowiec. Ale wracając do urody, niedawno ukazały się przepiękne zdjęcia z Twojej sesji z Katowic. Zresztą nie była to pierwsza sesja tego typu.

Jaki cel stoi za takimi sesjami? Traktujesz to wyłącznie jako zabawę i „odskocznię” od treningowej codzienności, czy jest w tym jakiś głębszy sens?

Czasami udział w sesjach jest moim obowiązkiem wobec sponsorów, co nie oznacza, że stawanie przed aparatem jest tylko przykrą powinnością. Wręcz przeciwnie! Zwykle pracujemy z bardzo sympatycznymi ludźmi, atmosfera jest miła, a i można się czegoś dowiedzieć.

Ostatnia sesja w Katowicach, to był pomysł Dominiki Cudy. Chciała pokazać mnie w dwóch odsłonach - sportowej, eksponując przy tym umięśnione ciało, oraz kobiecej. Ta druga część wzbudziła duże zainteresowanie, powiedziałabym nawet zachwyt. Miło spojrzeć na siebie jako kobietę, a nie tylko sportsmenkę. Dla kogoś, kto na co dzień ciężko pracuje fizycznie i ubiera się w sportową odzież, taka odmiana jest niesamowita.

Ostatecznie wszystkie sesje zdjęciowe mają na celu promocję - marki, produktu, osoby.

Ostatnie pół roku było dla Ciebie na pewno bardzo intensywne, bo poza normalnymi treningami, które przecież pochłaniają większość Twojego czasu, musiałaś zmierzyć się z nowymi zajęciami, które wiązały się właśnie z tegorocznymi osiągnięciami (spotkania, wywiady itp.). Jak oceniasz ten czas? Co zyskałaś, a co uważasz za negatywny aspekt większej popularności?

Cieszę się, że osiągnęłam ten sukces w tym wieku. Jestem dojrzała, wiem, jakie są priorytety w moim życiu, co jest naprawdę ważne i dzięki temu się nie pogubiłam. Realizuję treningi zgodnie z założeniami, dbam o kontakt z najbliższymi i staram się sprostać nowym wyzwaniom najlepiej, jak potrafię.

Na pewno przybyło mi obowiązków, o których wspomniałaś. Musiałam nauczyć się jeszcze lepiej organizować swój czas. Zyskałam mnóstwo doświadczeń, poznałam wielu wspaniałych ludzi, miałam szansę zobaczyć, ile radości moje sukcesy przyniosły Polakom. Dostrzegłam, że moja historia jest inspiracją i motywacją dla młodych sportowców, dzieci, dorosłych.

Negatywnych aspektów prawie nie dostrzegam, radzę sobie z krytyką i tym, że nie jestem już anonimowym sportowcem. Traktuję to po prostu jak naturalną kolej rzeczy, a nie coś negatywnego.

Jak czytałam na Twojej oficjalnej stronie, zakończyliście okres letni przygotowań. Na początku października czeka Cię tygodniowy urlop. Jak zamierzasz go spędzić?

Przedsezonowy urlop to czas na nabranie energii, koncentracji i spokój - takie też miejsce wybiorę. Prawdopodobnie polskie morze, które o tej porze jest wspaniałe! Nie preferuję w tym okresie dalekich wyjazdów do ciepłych krajów ze względu na ogromne różnice temperatur.

Sezon zaczyna się dokładnie za dwa miesiące. Jak będą przebiegać teraz przygotowania i gdzie zaplanowaliście zgrupowania?

Zrobiłam ogromną bazę kilometrów, długich godzin w siłowni. Teraz trzeba to wszystko napędzić, więc na pewno w moim planie znajdzie się sporo treningów tempowych. Przygotowania kończymy zgrupowaniem na austriackim lodowcu bezpośrednio przed startami w Skandynawii.

Czy masz gdzieś na świecie miejsce, które uważasz za swój „drugi dom”?

Jest kilka miejsc, w których czuję się świetnie, zawsze mieszkam w tych samych hotelach w Austrii. Bywa, że chodzę po hotelu w piżamie:-)

Jesteś uważana za jedną z najpiękniejszych polskich spotsmenek. Kiedy patrzy się na Twoje zdjęcia, nawet te wykonane po wyczerpujących treningach, zawsze wyglądasz świetnie. Jak to robisz? Ile czasu poświęcasz na dbanie o urodę? Czy po treningach korzystasz np. ze SPA?

Dziękuję za komplement. W czasie zgrupowań treningowych niewiele mam czasu na dbanie o urodę. Zwykle zawodnik zwraca uwagę na swój trening, wypoczynek, dietę i regenerację, wygląd schodzi na naprawdę odległy plan, o malowaniu paznokci nie ma mowy:-)

W regeneracji pomagają nam masażyści, którzy są członkami reprezentacji, jednak masaże, które wykonują, niewiele mają wspólnego z przyjemnością. Taki zabieg ma za zadanie zregenerować, rozluźnić spracowane mięśnie, wyprowadzić kwas mlekowy, przygotować zawodnika do kolejnych ciężkich treningów. Zazwyczaj jest niezwykle bolesny! Korzystamy także z sauny i to jest jeden z moich ulubionych sposobów na relaks.

Pozwól, że zadam Ci dość prozaiczne pytanie. Wiadomo, że nieustannie podróżujesz. Ile z Twojego bagażu zajmują kosmetyki? Wiadomo, że kiedy jedziemy na wakacje, to ograniczamy ilość kosmetyków do minimum, ale Ty przecież jesteś praktycznie całe życie „na walizkach”. Jak sobie z tym radzisz? Jakie kosmetyki muszą być zawsze z Tobą?

Nie wiem, czy uwierzysz, ale mam ze sobą tylko jedną kosmetyczkę! W niej oczywiście, poza szamponem, żelem pod prysznic i maską na włosy, sporo u mnie kosmetyków do nawilżania – kremy, balsamy, pomadki ochronne - to zajmuje najwięcej miejsca, ale jest absolutnie niezbędne przy moim trybie życia. Z kosmetyków kolorowych podkład, tusz do rzęs, jeden cień do powiek, róż - to wszystko.

Masz jakąś ulubioną markę kosmetyczną czy konkretne kosmetyki? Lubisz testować nowości?

Lubię testować, ale są też marki, którym jestem wierna od lat. Chętnie opieram się na wiedzy specjalistów, np. proszę kosmetyczkę o radę w sprawie kosmetyków do pielęgnacji lub makijażu.

Wiele czasu spędzasz na powietrzu w skrajnych warunkach atmosferycznych. Upały, deszcz, wiatr i mróz... Pewnie odczuwa to Twoja skóra. Masz na to jakieś specjalne sposoby? Masz chyba dość jasny i delikatny typ urody...

Ochrona i pielęgnacja to coś, na co zwracam szczególną uwagę. Faktycznie większość czasu spędzam w skrajnych warunkach atmosferycznych, dlatego staram się pamiętać o kremach ochronnych przez 365 dni. Zima i niskie temperatury to szczególne wyzwanie! Czasami trenuję przy temperaturze -20 stopni, nie łatwo znaleźć krem który chroni w tak ekstremalnych warunkach. Kilka razy odmroziłam np. nos, bo krem zawierał sporą ilość wody, choć nie powinien był ( według ulotki).

Nie wiem, czy wiesz, ale w czasie intensywnego wysiłku fizycznego w ciele sportowca krąży sporo wolnych rodników, które odpowiadają za proces szybszego starzenia się skóry. Dlatego krem pod oczy i inne kosmetyki zapobiegające starzeniu się skóry także mam w swojej kosmetyczce.

Jaki styl preferujesz, kiedy masz wolne od treningów? Wskakujesz w sukienki, buty na obcasie i podkreślasz urodę makijażem, czy wolisz pozostać przy naturalnym, sportowym stylu?

Raczej wybieram sportowy styl, choć lubię podkreślić urodę makijażem. Wielką przyjemność sprawia mi wyjście w sukience, szpilkach, ale okazji jest w roku stanowczo za mało. Kiedyś nadrobię:-D

Gdybyś mogła zostać twarzą jakiejś marki kosmetycznej czy perfumiarskiej, zgodziłabyś się? Co myślisz o braniu udziału przez znane osoby w reklamach, czy o tworzeniu własnych linii kosmetyków i perfum? Masz w ogóle jakiś ulubiony zapach?

Jeśli marka oferowałaby wysoki standard produktów, mogłabym przyjąć propozycję, w innym wypadku nie. Nie widzę nic złego w promocji różnych marek przez znane osoby, o ile nie robią tego wyłącznie dla pieniędzy. Współpracuję z kilkoma markami i ZAWSZE w pierwszej kolejności sprawdzam produkt, zanim przejdę do negocjacji. Tak jest uczciwie i z korzyścią dla wszystkich.

Mam kilka ulubionych zapachów. Na co dzień lubię świeże wody toaletowe, na specjalne okazje wybieram coś bardziej wyrazistego. Uwielbiam zapach trawy cytrynowej, aloesu, drzewa sandałowego. W perfumach szukam dwóch nut, nie lubię ,, płaskich” zapachów.

Robisz zakupy w internecie, czy jesteś typem, który musi wszystkiego dotknąć, obejrzeć i powąchać?

Jeśli znam markę, produkt, chętnie dokonuję zakupu w Internecie, ale lubię też obejrzeć, spróbować, powąchać. Perfum prawie nigdy nie wybieram za pierwszym podejściem, muszę z nim i ,,pochodzić”. Jeśli nieco zwietrzałe nadal mi się podobają, dokonuję zakupu np. przez sklep internetowy.

Wiele marek odzieży sportowej tworzy kolekcje, które dzięki różnym kolorom i fasonom pozwalają na podkreślenie indywidualności i kobiecości. Jednak w zimie stroje biathlonistek chyba niewiele różnią się od tych męskich. Skupiasz swoją uwagę na tym, by poza samym startem, dobrze wypaść również przed kamerą? Niektóre biathlonistki na przykład wykonują dość mocny makijaż, czy bardziej skomplikowaną fryzurę. Masz swój „plan urodowy” przed startem, czy skupiasz się wyłącznie na dobrym wyniku?

W dzień startu najważniejsze jest to, żeby dobrze i pewnie się czuć. Jeśli komuś w osiągnięciu tego pomaga np. mocny makijaż, nie widzę w tym nic złego. Dbam o to, by kolorystycznie wszystko grało. Marka 4F będąca sponsorem naszej reprezentacji, jak i moim indywidualnym, także zwraca uwagę na to, jak się prezentuję w czasie wyścigu i poza trasą, dla mnie to także bardzo ważne. Wyglądamy kobieco dzięki kolorom, designowi , fasonom, nawet z karabinami na plecach:-)

Makijaż, jeśli w ogóle, to bardzo dyskretny, ale jest jeden mały sekret, który zdradzę. Tuż przed wyjściem z pokoju delikatnie spryskuję perfumami moją chustkę pod szyję. To taki mały rytuał. Uwielbiam piękne zapachy, budzą zawsze jakieś wspomnienia, emocje…

Czytałam w jednym z wywiadów, że Twoje najbliższe cele, to podium Pucharu Świata i powtórzenie sukcesów na Mistrzostwach Świata. A myślisz o bardziej odległej przyszłości? Zaplanowałaś już sobie, co będziesz robić po zakończeniu kariery? Masz jakąś dziedzinę, w której realizujesz się poza sportem?

Z wykształcenia jestem animatorem społeczno-kulturalnym, w tej chwili kończę kolejne studnia na AWF Katowice jako trener/nauczyciel.

Na pewno chciałabym się w przyszłości dzielić swoją energią, entuzjazmem i pomagać ludziom osiągać swoje cele. Interesuję się coachingiem, zdrowym stylem życia, sportem i chciałabym się zająć w przyszłości którąś z tych dziedzin. Także dziennikarstwo jest w moim obszarze zainteresowań i marzeniem z wczesnej młodości, więc kto wie, może będzie mi dane spróbować w nim swoich sił.

Dziękujemy, że zgodziłaś się na przeprowadzenie wywiadu. Życzymy Ci dużo zdrowia i sukcesów w nowym sezonie. Będziemy trzymać kciuki przed telewizorami!

Bardzo dziękuję za miłą rozmowę i kilka miłych słów, bardzo to sobie cenię.

Weronika Nowakowska-Ziemniak (ur. 7. 07. 1986 r. w Dusznikach-Zdroju) najlepsza polska biathlonistka. Ukończyła Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Dusznikach Zdrój, a następnie studia na Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu na kierunku animacje społeczno-kulturalne. Reprezentuje klub AZS-AWF Katowice. Na koncie ma wiele medali z zawodów krajowych, w tym Mistrzostw Polski. W Mistrzostwach Świata Juniorów w Nowosybirsku w 2005 r. zdobyła srebro w sztafecie. Podczas Mistrzostw Europy wywalczyła brąz w sprincie w Osrblie w 2012 r. oraz srebro również w sprincie w Otepaa w 2015 r. W Pucharze Świata zadebiutowała w sezonie 2008/2009. Bardzo udana była dla niej Uniwersjada w Trydencie w 2013 r., z której wróciła z czterema medalami: srebrnymi z biegu masowego i biegu indywidualnego oraz złotymi ze sprintu i z biegu pościgowego. Wielkimi sukcesami były 5. miejsce w biegu indywidualnym podczas Igrzysk Olimpijskich w Vancouver w 2010 r. oraz 7. miejsce w sprincie podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi w 2014 r. Weronika Nowakowska-Ziemniak jest wicemistrzynią świata w sprincie i brązową medalistką w biegu pościgowym z Mistrzostw Świata w Kontiolahti w 2015 r. Sezon 2014/2015 ukończyła na 14. miejscu klasyfikacji generalnej.