Przejdź do głównej zawartości

Koreańskie kremy tonujące: Na czym polega ich wyjątkowość i dlaczego warto je wypróbować

14.10.2024

Petra Vachousek

Przeczytasz w 3 minuty

Szukasz lekkiego, w 100% naturalnie wyglądającego podkładu? Marzysz o produkcie łączącym w sobie trzy kluczowe właściwości: ujednolicenie, nawilżenie i ochrona przed promieniowaniem UV? Koreański krem tonujący potrafi spełnić niejedno życzenie!

Kosmetyki koreańskie cieszą się w ostatnich latach ogromną popularnością, a wśród nich zwłaszcza kremy tonujące. Co spowodowało tak wielki boom? Po pierwsze – wielofunkcyjność. Zdaniem profesjonalnej kosmetyczki Kristýna Hlaváčová z @better_skin_now:

– W ostatnich latach niesamowicie wzrósł popyt na kosmetyki wielofunkcyjne, czyli np. kremy zawierające koniecznie filtr UV, o właściwościach nawilżających i odmładzających, które sprawdzą się w roli lekkiego podkładu. Tempo współczesnego życia przyspiesza, dlatego myślę, że w branży beatuy nadchodzi era wielozadaniowości, minimalizmu i personalizacji.

Jak wybrać odpowiedni krem

Jeżeli nie masz pewności w kwestii dobrania kremu tonującego, zacznij od określenia rodzaju cery i jej potrzeb. Koreańskie kremy tonujące przynoszą cały szereg efektów dobroczynnych, ale zazwyczaj jeden z nich jest wiodący. Stawiasz na rozjaśnienie cery, efekty odmładzające, nawilżenie, a może ochronę przeciwsłoneczną? Zastanów się, za co Twoja cera będzie Ci najbardziej wdzięczna. 

Docery suchej najlepszy będzie krem tonujący o wysokiej zawartości składników nawilżających. Cera tłusta oraz mieszana najlepiej dogada się z lekkim, matującym kremem BB lub CC.

- dodaje kosmetyczka

Jeśli chcesz, aby Twoja cera wyglądała naturalnie, daj sobie czas na staranne dobranie odcienia. Sięgnij po odcień najbardziej zbliżony do Twojej cery. Pamiętaj, że doskonały ton możesz również osiągnąć mieszając dwa różne odcienie. 

W rolach głównych: bezbłędne krycie i filtr UV

Na czym polega wyjątkowość koreańskich kremów tonujących

Wielofunkcyjność to jednak nie wszystko. Koreańskie kosmetyki zawierają składniki o wyjątkowych właściwościach, których nie znajdziemy w zwykłych kremach BB i CC. Wyjątkowe – czyli jakie?

– Oprócz powszechnie już dziś stosowanego kwasu hialuronowego czy gliceryny, kosmetyki te zawierają też wysokie stężenia ekstraktów z najróżniejszych roślin. Czyli na przykład zmiękczający i nawilżający żeń-szeń biały i kwiat żeń-szenia, wyciąg z aloesu lub trawy tygrysiej, zielona herbata, ekstrakty z kawioru, alg morskich, rumianku oraz rozmarynuwymienia Kristýna Hlavačová.

Do niezwykłych koreańskich składników zaliczyć można śluz ślimaka, jad pszczeli oraz drożdże. Często stosowany jest też ekstrakt z rośliny Centella asiatica, znanej u nas jako wąkrota azjatycka, która ma długą tradycję w medycynie chińskiej. W koreańskich kremach tonujących nie brakuje klasycznych już dzisiaj ceramidów, peptydów, witaminy C oraz witaminy E, ani też nieodłącznego składnika kosmetyków odmładzających – niacynamidu (witaminy B3).

Na celowniku: rozświetlenie i nawilżenie

Koreańskie kremy tonujące potrafią zapewnić zdrową i pięknie wyglądającą cerę w zaledwie kilka chwil. To sprawiło, że otworzyły nowy rozdział we współczesnej historii makijażu. To idealne połączenie właściwości kryjących i nawilżających z ochroną SPF, oferujące zazwyczaj szereg dodatkowych korzyści. Co więcej, mają naprawdę unikatowy skład. Entuzjazm, który wywołują, jest jak najbardziej uzasadniony!