Przepis na jesień
Wyobraź sobie najlepszy, jesienny deser. Niech zgadnę – nie brakuje w nim cynamonu i wanilii, prawda? A może wyczuwasz w nim odrobinę gałki muszkatołowej, imbiru lub kardamonu? Przepis na idealne jesienne perfumy może wyglądać bardzo podobnie. Mieszanka przypraw, wyszukanych nut i orientalnych akordów kojarzy się z ciepłem i przytulnością. Zupełnie niczym kawiarnia w której chowamy się przed deszczem i mrozem. Oto esencja jesieni.
Drewno w zaskakującym wydaniu
Kompozycje z nutami drzewnymi jesienią to już klasyka. Nie mam nic przeciwko cedrowi czy drzewu sandałowemu, poza tym, że są po prostu wszędzie. Czego nie da się powiedzieć o drewnie agarowym! To jedno z najcenniejszych drzew świata, wyjątkowe również ze względu na sposób pozyskiwania olejku. Drzewo musi najpierw zostać zainfekowane pleśnią, przed którą broni się tak, że zaczyna produkować żywicę o niezwykle wyraźnym zapachu. Z tak otrzymanej żywicy zostaje następnie wydestylowany olejek zwany oud. Nie tylko brzmi drogo, ale też takie właśnie jest. Perfumy oud pachną bogato i wykwintnie. Idealny wybór na wyjątkowe okazje!
Blisko ziemi
Wybierając jesienne perfumy możesz też trzymać się blisko ziemi – dosłownie. Flakon pachnący jak spacer po lesie, na którym cieszysz się ziemistymi nutami mchu, ziół, trawy, wilgotnego drewna, wody ze strumienia czy powiewów wiatru? Jeżeli marzysz o wyjątkowym zapachu, który ukoi Twoje nerwy, jesteś na dobrym tropie!
W salonie tylko dla mężczyzn
A teraz coś dla panów. Przytłumione światło, wygodne fotele, elegancja podkręcona przez testosteron. Tak jakoś można wyobrażać sobie stereotypowe miejsca tylko dla mężczyzn. Nawet jeśli dzisiaj stereotyp ulega zmianie, to kojarzący się z nim zapach – mieszanka tytoniu, rumu i skóry – jest wciąż niesamowicie seksowna. Wiedzą o tym również producenci nie tylko jesiennych perfum męskich, którzy wciąż tworzą nowe, odurzające eliksiry z udziałem tych właśnie składników. Jeden taki flakonik w Twojej jesiennej kolekcji perfum na pewno się przyda.
Poczuj zapach perfumowych nowości tej jesieni
Nowości w świecie perfum. Śladami wanilii i ekologii
Nasza podróż do świata ulubionych jesiennych zapachów i aktualnych perfumowych trendów dobiega końca. Czas na konkrety – oto gorące perfumowe nowości tej jesieni!
Wygląda na to, że aromat wanilii nie opuści nas nawet na krok. Nie brakuje jej w podstawie perfum damskich Yves Saint Laurent Libre L’Absolu Platine oraz Nina Ricci Nina Le Parfum. W Burberry Goddess wanilia odgrywa aż trzy role naraz – jako infuzja, kawior oraz absolut.
Panowie mogą pokazać swoje oblicze buntownika z perfumami Calvin Klein Defy. Na początku kuszą zmysły dyskretnymi nutami mandarynki i pieprzu, a kompozycję wieńczy skóra oraz wetyweria, od których nie sposób odwrócić uwagi. Lub zwyczajnie pozostać sobą sięgając po perfumy Yves Saint Laurent MYSLF. Zachwyt wywołany połączeniem nut kwiatowych i drzewnych dopełni opakowanie umożliwiające wielokrotne napełnianie. A to jest zawsze na plus!
Już wiesz, jaki będzie zapach Twojej jesieni?